Dziś na historii prawie wyleciałam z klasy ZA NIC. Tylko dlatego, ze mi się scena z Hetalii przypomniała, coś o Austrii i Francji, bo akurat o tym mówiliśmy, no i BACH "Monika bla bla bla z czego się śmiejszesz zostań po lekcji bla bla bla". Nie moja wina że tego po prostu NIE DA się racjonalnie wyjaśnić. A już zwłaszcza przy całej klasie. Potem jej powiedziałam co to jest Hetalia. Nie była zainteresowana moim wyjaśnieniem. Skończyło się tym że dostałam ostrzeżenie i wyszłam z klasy płonąca na czerwono.